Kryminalni z Częstochowy ustalają przyczyny wypadku drogowego, do którego doszło dzisiaj w miejscowości Lipicze. Kierujący mitsubishi outlanderem, z nieustalonych przyczyn zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Niestety, pomimo walki ratowników o jego życie, mężczyzna zmarł.
Do tragedii doszło w środę około 10.00 w miejscowości Lipicze przy ulicy Gidelskiej w gminie Kłomnice.
Ze wstępnych ustaleń policjantów z częstochowskiej drogówki wynika, że 39-letni kierujący mitsubishi outlanderem, jadąc w kierunku Kłomnic, na prostym odcinku drogi, z nieustalonych dotąd przyczyn, zjechał na lewe pobocze i uderzył w drzewo.
Niestety, 39-latek poniósł śmierć na miejscu zdarzenia. Razem z nim podróżował jego 45-letni brat, który trafił do szpitala.
Ruch pojazdów w miejscu wypadku był całkowicie zablokowany przez kilka godzin. Policjanci, pod nadzorem prokuratora, wykonali oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczając ślady.
Przyczyny wypadku będą wyjaśniali śledczy z wydziału kryminalnego częstochowskiej komendy. /KMP w Częstochowie/
Bardzo przykre to co się wydarzyło, ale brawura i szybkość kierowców jeżdżących po naszych gminnych drogach jest przerażająca i to wśród samochodów i motorów ścigaczy z wyjącymi tłumikami. Ja na przykład mieszkam w Rzerzęczycach na ul. Wolności, to co się tam wyprawia to przekracza jakiekolwiek normy zdrowego rozsądku. Kierowcy jeżdżą po tej ulicy bez chodnika po 100 – 150 km/h łącznie z policją która dojeżdża tędy do Mstowa. od momentu kiedy z tej ulicy zrobili dojazdówkę do Mstowa nie da się tam mieszkać hałas od rana do wieczora. Może by nam Państwo pomogli chociażby w zamontowaniu progów zwalniających, chodnika ?. Policja Kłomnicka natomiast mogłaby raz na jakiś czas stanąć na tej ulicy i wyłapać piratów, ale jak znam życie wszystko to nastąpi w momencie gdy ktoś straci życie, gdy stanie się jakieś nieszczęście