Do naszej redakcji zwrócili się mieszkańcy ulicy Nadrzecznej w Skrzydlowie z prośbą o pomoc. Chodzi o fatalny stan ulicy Nadrzecznej i przepustu rowu melioracyjnego. Jak mówią sami mieszkańcy, na ulicy dziury powstają na dziurach. Gmina zamiast zarezerwować środki na wybudowanie drogi, raz na rok wypełnia dziury smołą i grysem.
Mieszkańcy mają dość i zapowiadają oficjalny protest. Na początku zostanie przesłane pismo z podpisami, a gdy to nie przyniesie oczekiwanego rezultatu, zaczną działać w sposób bardziej radykalny.
Droga władzo, może warto zainteresować się tym problemem?
PAWEŁ GĄSIORSKI
niech sobie jeszcze nagrody dadzą
Po prostu dramat. Wandale na każdym kroku. Jak nie nad rzeką to inne. Gdzie policja!!!